POWSTANIE SZYBKIEJ MODY: JAK SIĘ TU DOSTALIŚMY I DOKĄD ZMIERZAMY?
Na cześć Dnia Ziemi 2024, pomyśleliśmy, że możemy przyjrzeć się wzrostowi szybkiej mody i temu, co możemy z tym zrobić. Jako studenci mody, projektanci, edukatorzy, sprzedawcy detaliczni i jako obywatele świata, jesteśmy to winni naszej planecie!
WZROST SZYBKIEJ MODY
Odzież neutralna w kolorze wiedzie na stojaku sklepowym (Zdjęcie: Pexels/Rachel Claire)
Czy wiesz, że każdego roku na całym świecie produkuje się ponad 100 miliardów nowych ubrań?
Niezrównoważone praktyki, takie jak nadprodukcja i nieetyczne wytwarzanie, stały się powszechne w świecie szybkiej mody. Dziś szybka moda jest dominującą częścią naszego świata, ale nie zawsze tak było.
Dobra wiadomość jest taka, że wcale nie musi tak pozostać. W tym artykule zbadamy, jak szybko moda zyskała na znaczeniu, jakie problemy się z nią wiązały i w jaki sposób możemy wprowadzić zmiany, aby stworzyć bardziej zrównoważoną przyszłość mody, w której etyczne i zrównoważone praktyki stają się nową normą.
POCZĄTKI I EKSPANSJA SZYBKIEJ MODY
Firmy z tzw”fast fashion” traktują priorytetowo szybkie metody produkcji, aby wytwarzać niedrogą odzież niskiej jakości. Zwykle kopiują popularne style innych projektantów i wytwarzają je po niższych kosztach w drodze masowej produkcji.
Przed rewolucją przemysłową nowa odzież była w większości wykonywana ręcznie przez wykwalifikowanych pracowników i była dostępna przede wszystkim dla klas zamożnych. Wraz z pojawieniem się nowych technologii na początku XX wieku w produkcji mody zaczęły zachodzić duże zmiany. Producenci znaleźli sposoby na obniżenie kosztów poprzez nowe maszyny i outsourcing nisko opłacanym pracownikom.
Mężczyźni wyciągają stojaki ubrań przez Dzielnicę Odzieży w Nowym Jorku, w 1955 roku (zdjęcie: World Telegram & Sun photo by Al Ravenna)
W połowie XX wieku firmy modowe przestawiły się na produkcję globalną, wykorzystując produkcję zagraniczną, aby płacić pracownikom niższe płace. Wywołało to nową falę produkcji odzieży, w której ubrania szyto szybciej i taniej.
W latach 90-tych tendencja ta szybko nabierała tempa. Godnym uwagi graczem jest hiszpańska marka modowa Zara. Założyciel Amancio Ortega rozpoczął swoją działalność od tworzenia tańszych wersji już popularnych kreacji projektantów, które powstawały w małych partiach, aby jak najszybciej trafiły do sklepów.
Rzędy kurtek wiszą w zakładzie produkcyjnym Zara (zdjęcie: Business Insider/Mary Hanbury)
W 1989 roku, krótko po tym, jak Zara rozszerzyła się na Nowy Jork, New York Times nazwał firmę “fast fashion,”nazywając w ten sposób ruch.
W następnych latach “fast fashion” drastycznie zmieniła branżę: samą odzież, społeczne postrzeganie odzieży, a także wpływ na planetę jako całość.
KWESTIE ŚRODOWISKOWE I SKUTKI SPOŁECZNE “FAST FASHION”
Wraz ze zmianą cen odzieży zmieniały się także nastawienia społeczne. Pogląd na odzież zmienił się z czegoś, o co należy dbać, na coś, co należy wyrzucić.
Prowadzi to do zwiększonej konsumpcji i większej ilości odpadów, co jest szczególnie problematyczne, biorąc pod uwagę wysokie straty dla środowiska, jakie powodują praktyki szybkiej mody: szacunkowo 2–8% rocznej globalnej emisji dwutlenku węgla pochodzi z samego przemysłu modowego.
Fast fashion stawia także na wykorzystanie tańszych tkanin. Chociaż zarówno tkaniny naturalne, jak i syntetyczne mogą być wykorzystywane w sposób zrównoważony, firmy z branży fast fashion wybierają tanie i niskiej jakości opcje. Często oznacza to nieorganiczną bawełnę, określaną jako najbrudniejsza uprawa świata ze względu na duże ilości stosowanych pestycydów, lub tanie tworzywa sztuczne, takie jak poliester, które opierają się na dużych ilościach pierwotnych paliw kopalnych i powodują zanieczyszczenie mikroplastikami.
Szybka moda jest również szkodliwa dla pracowników branży odzieżowej. Szacuje się, że tylko 2% pracowników branży modowej na całym świecie otrzymuje godną pensję, a wielu pracuje w niebezpiecznym lub niezdrowym środowisku.
PRZEJŚCIE DO BARDZIEJ ZRÓWNOWAŻONEJ PRZYSZŁOŚCI
Choć obecny stan szybkiej mody może wydawać się ponury, w miarę jak świadomość tych kwestii zaczyna rosnąć, czasy zaczynają się zmieniać.
Urzędnicy w Parlamencie Europejskim rzucają światło na te problemy, edukują i głośno mówią o wpływie produkcji tekstyliów i odpadów tekstylnych na środowisko.
W Polsce są już marki odzieżowe, które zwracają uwagę na wysoką jakość materiałów, świadomie rezygnując z poliestru i jego pochodnych, tu możemy wyróżnić te których jesteśmy pewni: THE ODDER SIDE, LE COLLET,
Torba materiałowa wykonana z przetworzonego plastiku wydobytego z Oceanu (fot. urbankissed.com)
Innowacyjne materiały również mają na to wpływ. Na przykład Econyl i rPET (poliester z recyklingu) tworzą nowe tkaniny z odpadów pokonsumenckich, takich jak sieci na ryby z recyklingu i butelki na wodę.
Coraz popularniejsze są także zrównoważone alternatywy dla skóry. Jednym z przykładów jest firma Polybion, która uprawia roślinną alternatywę dla skóry ze sfermentowanych odpadów owocowych.
Jako konsumenci możemy podjąć kroki, aby uniknąć szybkiej mody. Od nauczenia się, jak identyfikować etyczne firmy po wspieranie drobnych projektantów – nawet mały krok jest krokiem w kierunku bardziej zrównoważonej i etycznej przyszłości w modzie.
Konsumencie, powiedz nam, w jaki sposób zdecydujesz się na zrównoważoną modę?
Marzena Maciejewska
Marzena jest managerem projektu z naturalną zdolnością rozpoznawania potencjału i talentu innych ludzi. Jej doświadczenie zarządzaniem obejmuje dziedziny: mebli i mody (produkcja odzieży). Bez względu na obszar, jej celem jest odkrywanie i poszerzanie etycznego i zrównoważonego podejścia do tworzenia świata, w którym żyjemy.